FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 CO TO JEST GLUPOTA? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Hiena
ICD-10 F65.8



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Wto 19:18, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Prezes zgubiłeś sie w jednym momencie. każdy z nas jest głupkiem, idioto, błaznem itp, tylko że jedni są tego świadomi i mówią o tym otwarcie, inni wiedzą że są głupkami ale udają przed innymi i samymi sobą że nie są, a wręcz uważają swoje głupie zachowania, myśli, czyny i słowa za coś niesamowitego, oczywiście występuje znaczna ilość ludu który nawet sobie z tego nie zdaje sprawy i też są szczęśliwi...cały świat powstał z głupoty, ale tylko dlatego że człowiek ingerował w to swoimi głupimi zachowaniami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
polbanda
nie piję Jarzębinówki po 5 rano



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Olsztyn (Jaroty)

PostWysłany: Śro 1:17, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

o co Ci Hiena chodzi. Jaki głupi. Dlaczego uwazasz ze KAZDY jest głupi ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ravage
self-proclaimed lord of the lemurs



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wolna Laslandia

PostWysłany: Śro 1:20, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

Hiena napisał:
Prezes zgubiłeś sie w jednym momencie. każdy z nas jest głupkiem, idioto, błaznem itp, tylko że jedni są tego świadomi i mówią o tym otwarcie, inni wiedzą że są głupkami ale udają przed innymi i samymi sobą że nie są, a wręcz uważają swoje głupie zachowania, myśli, czyny i słowa za coś niesamowitego, oczywiście występuje znaczna ilość ludu który nawet sobie z tego nie zdaje sprawy i też są szczęśliwi...cały świat powstał z głupoty, ale tylko dlatego że człowiek ingerował w to swoimi głupimi zachowaniami.


eeeee, co Cie boli ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hiena
ICD-10 F65.8



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Śro 9:11, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

ja wiem o co mi chodzi, wy sie też kiedyś skapniecie, mam nadzieje przynajmniej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szewah
poczytaj mi mamo



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:22, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

polbanda żadnej nie jestem pewien, dlatego zapytałem tytaj.
Hiena, te twierdzenie o głupocie jako naturalnym stanie człowieka to całkiem niegłupie jest Smile. Tylko radykalne bardzo. Przecież wszystko głupotą być nie może, chyba, że uznać głupotę i byt za synonimy Idea
I ten fragment niejasny:
cały świat powstał z głupoty, ale tylko dlatego że człowiek ingerował w to swoimi głupimi zachowaniami.

A jeszcze coś mi przyszło do głowy: czy dzieci mogą być głupie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hiena
ICD-10 F65.8



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Śro 11:57, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

dzieci mogą mieć głupie zachowania, ale tylko dlatego bo my ich zachowań nie rozumiemy, więc łatwiej jest je uznać za głupie i bez sensowne czasami. a co do tego niejasnego fragmentu...każdy choć raz w życiu powiedział lub pomyślał że "jaki ten świat jest głupi (popierd...)" ale to nie świat, i też nie natura są głupie tylko my tacy byliśmy, jesteśmy i zapewne będziemy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
polbanda
nie piję Jarzębinówki po 5 rano



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Olsztyn (Jaroty)

PostWysłany: Śro 12:07, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

szewah napisał:
A jeszcze coś mi przyszło do głowy: czy dzieci mogą być głupie?

Dzieci są głupie, ponieważ encyklopedia PWN tak definiuje głupotę: "brak wiedzy lub bezmyślność; też: przejaw czyjejś bezmyślności".

Tutaj też zgadzałoby się to z twierdzeniem Hieny
Hiena napisał:
każdy z nas jest głupkiem

choć częściowo, ponieważ tylko za młodu jesteśmy głupi i stopniowo poprzez nabywanie wiedzy wyzbywamy się jej powoli. Chociaż trudno znaleźć jest granicę między głupotą a mądrością (bo chyba nie ma stanu pośredniego?).

prezes napisał:
jeżeli notoryczny kłamaca i głupek, wie,że jest głupiem i mówi,że jest głupkiem to czy jest głupkiem czy nie/

A jeżeli mędrzec mówi, że jest mądry to jest nim na prawdę czy też ocena tego należy do otoczenia? Jeżeli głupia osoba uznana za taką przez otoczenie powie że jest głupia, to po prostu potwierdza opinię. Ocenianie samego siebie jest nieraz obarczone albo autokrytycyzmem albo przewartościowaniem swoich cech.

j0k3r napisał:
Glupota to studiowanie filozofii, gdzie narzucane sa poglady i idee

Jeżeli chodzi Tobie o Historię Filozofii, to jednak wydaje mi się za konieczne włączanie go w program studiów filozoficznych. To tak jakbyś studiował jakikolwiek kierunek ścisły nie znając definicji, konstrukcji, odkryć i wynalazków dokonanych w przeszłości. Historia zawiera się w każdym kierunku i jest nieodzowna, aby rozwijać go dalej. Nawet w informatyce potrzebna jest znajomość historii (stworzonych języków programowania, sposobów ich wykorzystania w przeszłości, dzięki czemu poprzednie programy mogą służyć za wzór albo składnik nowego, bardziej niezawodnego itd.).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez polbanda dnia Śro 12:08, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
teofrast
wytykam kurestwo



Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Śro 12:17, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

Cytat:
Glupota to studiowanie filozofii, gdzie narzucane sa poglady i idee, nakazy nakazy nakazy nakazy. Glupota jest stawianie za to ocen i w ogole caly ten system nauczania jest glupio zrobiony - ten "kierunek" powinien miec zupelnie inny tok nauczania. A tak... idzie tu zwariowac, wystarczy poczytac co ludzie to konczacy wygaduja/wypisuja, jak im porylo banie.

Powinnismy siedziec w plenerze i sluchac wykladow, najlepiej 2 mistrzow - Zaborowskiego i ś.p. Czyzewskiego - mi by to wystarczylo w zupelnosci.


1. Nie wiem kto narzuca Ci poglądy i idee, nie zdarzyło mi się to jeszcze na zajęciach przeżyć, z niektórymi wykładowcami bardzo fajnie można podyskutować jak się posiada jakiś zasób wiedzy i jest się oczytanym. Nikt nie narzuca swoich poglądów u nas, przecież to by się kłóciło z rozwojem swobodnego studiowania. Każdy z nas wybiera to co go interesuje i się w tym kierunku rozwija. Oceny to wyznacznik, który ma pomóc nam dowiedzieć się w czym powinniśmy zdobyć więcej wiedzy, sprawdzają naszą znajomość tematu po to abyśmy nie odkrywali na nowo Ameryki, znajomość historii filozofii, logiki, epistemologii, ontologia pomaga nam uniknąć powtórzeń względem dawnych filozofów. Wszystko co nam przekazują ma nam poszerzyć horyzonty i nauczyć nas otwarcie w sposób spójny i logiczny dzielić się naszymi poglądami, przemyśleniami i teoriami. Tego nas uczą. Uczą nas myśleć, bo od tego oni są, od tego są oni Very Happy.

2. Nie wydaje mi się aby siedzenie w plenerze miało nam pomóc w poznawaniu historii filozofii, miłe było słuchanie na temat Jończyków, Sokratesa, Platona, Arystotelesa i wielu innych ale to była historia, nie uczyła nas kreatywnie tworzyć a pomagała zrozumieć, chęci, poczynania i ciekawość ówczesnych.

Cytat:
Ja już wcześniej wysunąłem taką ideę, że studia filozoficzne powinny być bez ocen, bez indeksów. Dla elity, której zależy na wiedzy a nie na ucieczce od wojska.


Bez dyplomu jeszcze zapomniałeś. Drugiej części nie poruszę, bo nie mam nawet ochoty.

Co do opinii Szewah: czy można mówić o głupocie dzieci?

Wymienię dwie oceny:

    Jeżeli dziecko jest świadome swego postępowania i działa wbrew własnemu dobru, czyli ewidentnie zdaje sobie sprawę z przykrości które będą następstwem jego poczynań, to działa nielogicznie - powszechnie nazwane to by było głupotą.

    Jeżeli natomiast jego działania są spowodowane brakiem wiedzy to w żaden sposób nie jesteśmy uprzywilejowani wartościować jego zachowania jako "głupie"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hiena
ICD-10 F65.8



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Śro 12:25, 09 Kwi 2008 Powrót do góry

a jeżeli to ty np nie potrafisz zrozumieć czemu świadome swoich czynów dziecko, działa wbrew swojemu dobru, a to jednak ma sens ale wyłącznie dla tego dziecka, przecież dla Ciebie czy innych dorosłych takie zachowanie nie musi mieć sensu i być uznawane za głupie, ale wtedy stajesz sie ignorantem. bo trudno jest zrozumieć niektóre zachowania innych ludzi niebędąc a ich skórze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szewah
poczytaj mi mamo



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:56, 11 Kwi 2008 Powrót do góry

Sam zacząłem o tej głupocie, a teraz żałuję. Zamiast wiedzieć coś więcej - jeszcze większy zamęt. No i nic mi już do głowy nie przychodzi w kwestii głupoty - jest zbyt mętna, aby coś konkretnego o niej powiedzieć, a intuicyjnie każdy wie o co chodzi. Może, jak będę miał lepszy dzień, to coś wymyślę - nie dzisiaj.
Zapytałem o głupotę u dzieci, bo mama mi często powtarza, że jak byłem dzieckiem, to byłem mądry, a im jestem starszy - tym głupszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zoon
Nobody beats me in the kitchen



Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 16:36, 11 Kwi 2008 Powrót do góry

szewah napisał:
mama mi często powtarza, że jak byłem dzieckiem, to byłem mądry, a im jestem starszy - tym głupszy.


coś w tym jest


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szewah
poczytaj mi mamo



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:54, 14 Kwi 2008 Powrót do góry

Najczystsza prawda Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
prezes
wódka



Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

PostWysłany: Wto 2:12, 15 Kwi 2008 Powrót do góry

szewah napisał:
Najczystsza prawda Very Happy
bzdura


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
j0k3r
Tożsamość Bourne'a



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 2:53, 15 Kwi 2008 Powrót do góry

teofrast: Moze i od tego sa oni, ale niektorzy sie czesto zagalopowuja ze swoimi wlasnymi interpretacjami i filozofiami (a reczej spojrzeniem na nie) i je narzucaja. Widocznie Ty sie zgadzasz ze wszelkimi pogladami, jakie maja nasi wykladowcy - spoko. Ja np. nie mam zamiaru zmieniac swojego toku rozumowania tylko dlatego, ze dr Ostasz tak chce. Albo nie zamierzam ulegac rozumieniu niektorych sredniowiecznych filozofow (tudziez nawet ich historii, ktorej fakty byly nie raz naginane) przez dr Lotysa. Sporo z tego, co i jak przedstawial moglbym podwazyc, a w zasadzie juz to zrobil moj kuzyn i to dosc umiejetnie (tez chodzil na jego wyklady).

Jezeli chodzi o oczytanie, to moze i masz racje, ja raczej bardziej oczytany od wykladowcow nie jestem, a mimo to z kilkoma wchodzilem w polemike na wykladach. Jakos nie przeszkadzalo mi to, ze nie przeczytalem sterty ksiazek.

Widze ze w ogole nie zrozumiales do czego zmierzalem ze swoim postem, chociaz byl on pisany po czesci z tkzw. przymrozeniem oka (a moze to ja mam problemy z przekazywaniem czegos innym? nie wazne:P). W kazdym razie chodzilo mi o samo sedno, jezeli idzie o sposob podawania wiedzy. Nie tak to powinno MOIM SKROMNYM ZDANIEM wygladac. Wszystko to, co podalem powyzej - oceny, sposob wykladania itd. Chodzilo o sama filozofie - jej odlamy niech sobie wbijaja ludziom do lba jak chca, ale nie ja, nauke ktora byla dla chetnych i wybranych. Dla tych, ktorzy chcieli ja uprawiac dla jej samej. Nie dla ocen, czy innych powodow.

W sumie, to przyczepiles sie do najmniej waznych punktow z mojego posta;). A jesli chodzi o np. wychodzenie na dwor i tam przyswajanie wiedzy, to uwazam, ze to wcale nie jest takie glupie, mimo ze to tez z usmiechem na ustach pisalem. W koncu myslenie u Grekow zaczelo sie wlasnie od przyrody.

Wszystko poszlo z postepem, nawet wykladanie filozofii. Szkoda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez j0k3r dnia Wto 17:19, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
teofrast
wytykam kurestwo



Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Wto 10:28, 15 Kwi 2008 Powrót do góry

Cytat:
Widocznie Ty sie zgadzasz ze wszelkimi pogladami, jakie maja nasi wykladowcy - spoko. Ja np. nie mam zamiaru zmieniac swojego toku rozumowania tylko dlatego, ze dr Ostasz tak chce.


Jesteś dorosły masz własne poglądy, których nie da rady zmienić, chyba że się mylę.
Nie zgadzam się z poglądami niektórych wykładowców i raczej nie uważam aby oni narzucali mi swój tok myślenia. Wręcz przeciwnie, ciekawi są naszego podejścia i rozumienia danego poglądu. Tylko, że jak ktoś nie ma poglądu na daną sprawę to co ma powiedzieć? może pokiwać głową i udawać, że wie o co chodzi wykładowcy.

Te studia uczą nas myśleć, przekazywać JASNO swoje poglądy, dyskutować na podstawie merytorycznych treści a nie erystycznych chwytów itd. ...przynajmniej niektórych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin