Dzieło, cytat jako wyznacznik Twojej drogi etycznej

No właśnie. Ja już nieraz czytałem to ( [link widoczny dla zalogowanych] )dziełko i z każdą następną jego lekturą coraz bardziej docierają do mnie te treści. Gdyby na prawdę udało mi się wdrożyć w życie wszystkie te zasady to zapewne byłbym szczęśliwszym człowiekiem.
A jakie są Wasze drogi ku szczęściu?
Czytał ktoś książki Dale Carnegiego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dale_Carnegie )albo jemu podobnych?
[link widoczny dla zalogowanych] Ja kiedyś czytałem "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi". Są tutaj opisane tak proste rzeczy na które w codziennym życiu nie zwraca się uwagi, które są uczone w domu rodzinnym, ale które nie utrwalane odchodzą w zapomnienie utrudniając nam codzienne relacje.
Czekam na opinie....

Syf to wszystko:), zainteresuj sie buddyzmem- to na prawdę działa, przeczytaj sobie najpierw Dhammapadę: [link widoczny dla zalogowanych] jeśli dobrze zrozumiesz przesłanie to nic więcej nie będzie Ci potrzebne, daje dużo spokoju i ulgi. Jeszcze Cie nie uderzyłem, co jest chyba najlepszym dowodem, że "kuracja" Dhammapadą i ogólnie buddyzmem jako filozofią jest skuteczna:)

elbow napisał:

jeśli dobrze zrozumiesz przesłanie to nic więcej nie będzie Ci potrzebne

Skąd Ty wiesz, że dobrze zrozumiałeś? Już od początku stawiasz mnie na przegranej pozycji ?
Zapoznam się z tekstem i wkrótce coś napiszę.

Mahabharata - filozofia zen i buddyzm, pomaga

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj jest "Podręcznik mądrości tego świata" J. Bocheńskiego. Czytałem, dużo hedonizmu, ale także może to być sposobem na dobre życie.
A jak uważacie do czego powinni się stosować ludzie aby wszystkim żyło się lepiej i żeby nikt nie musiał się ograniczać ani wchodzić z butami w czyjeś życie. Chyba każdy zgodzi się ze mną, że przykazania chrześcijańskie są nieprecyzyjne, powierzchowne i stanowczo nie pobudzają wyobraźni bo nic nie obiecują. Nie pokazują właściwej drogi. Zakazami nie da się żyć. Człowiek inaczej się czuje, kiedy wskazuje mu się drogę, niż wypisze zakazy i każe je omijać.

Polecam " Przygody dobrego wojaka Szwejka"

zapodaj

poszukaj w bibliotekach lub księgarniach...nie mam tej książki w olsztynie..

Cytat:

Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej (Osudy dobrého vojáka Švejka za světové války) to antywojenna powieść czeskiego pisarza Jaroslava Haška, której bohaterem jest Józef Szwejk z Królewskich Vinohradów w Pradze, sprzedawca psów i pucybut porucznika Lukasza.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zajebiste wręcz. I to ma mieć moralne przesłanie ?

wpierw radze przeczytać a nie wrzucać jakieś opisy z wikipedi..... w literaturze mozna odnaleźć wielu bohaterów którzy reprezentują jakieś postawy mniej lub bardziej etyczne..i literatura moim zdaniem daje dobry przekaz etyczny i prawde o kondycji człowieka..lepszy niż US Army..

"W obecnym czasie społeczeństwo przyjęło ścieżkę materializmu. Jest to filozofia mówiąca, że ostateczną radością życia jest materia. Mamy zatem w życiu do czynienia z materią, którą jest nasze własne ciało, ciała innych ludzi wokół nas oraz całe środowisko.

Filozofia duchowa nie zaprzecza realności materii, a raczej stawia ją we właściwej perspektywie. Gdy ktoś jest oddany swojemu ciału, nosi ubrania. Ale to nie znaczy, że my będziemy lekceważyli ubrania i nie nosili ich. Ubrania są użyteczne nie same w sobie, nie niezależne, ale są użyteczne w związku z ciałem.

Podstawowym błędem materializmu jest to, że uważamy się za ciało. Nie jest to poważna filozofia, ale ignorancja. Kiedy stajemy się przywiązani do pragnień materialnych, będziemy patrzeć w lustro i identyfikować się ze wszystkim co w lustrze. Będziemy chcieli cieszyć się innymi ciałami. Będziemy pozwalać, aby inni cieszyli się naszym ciałem. Jest to nazywane miłością. W ten sposób rozwijamy cywilizację opartą na tej pomyłce. W gazetach, w radio, w Hollywood, wszystko oparte jest na błędzie, że ,,jestem tym ciałem”. To właśnie jest przyczyną, że ludzie są nieszczęśliwi.

Teraz w Polsce jest demokracja i kapitalizm. Ta wolność powinna być używana do duchowych celów. W innym przypadku jaka jest różnica pomiędzy naszą wolnością a wolnością zwierząt w dżungli? Zwierzęta również mają wolność w seksie. Mogą jeść i spać w jakikolwiek sposób chcą. Nie posiadają wyższej wiedzy. Wiele lat temu, kiedy miała miejsce rewolucja polityczna w Portugalii, pierwszym rezultatem było to, że wszyscy zaczęli kupować pornografię. Ale to nie jest rzeczywiste znaczenie wolności. Wolność nie oznacza tego, że wszyscy powinni stać się wolni jak zwierzęta. Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że wolność jest wolnością skakania z budynku. Celem nie jest pójście w dół, ale w górę!"

pytanko co sądzicie o tym fragmenciku...............

"kąd się wzięła twoja świadomość? Czy jest ona tylko kupą elektronów, odbijających się od siebie? To jest śmieszna koncepcja. Żadna rozsądna osoba nie uwierzy w ten hokus-pokus. Tacy naukowcy mogą wziąć jakieś elektrony, krążące dookoła, i powiedzieć, że to jest świadomość. To jest teoria Frankensteina. Świadomość jest po prostu kupą pomyj, ale nikt tego nie zademonstrował ani nie udowodnił. Przedstawia ona takie nonsensowne science-fiction.

Możesz wziąć taką kupkę elektronów i zrobić z tego osobę. To jest całkowicie dziecinne i śmieszne. Nie ma tu żadnej logiki. Rzeczywistość natomiast jest taka, że my jesteśmy osobą, ponieważ Bóg jest osobą. Jest to oczywisty powód.

Na całym świecie jest wiele świętych pism, wiele ksiąg wiedzy itp. Wszystkie są wspaniałe i posiadają swoją głębię, wgląd filozoficzny i objawienia, ale nie mówią nam, kim jest Bóg. Jedynie w sposób pośredni opisują one nam pewne aspekty mocy Boga, lecz nie zawierają informacji o tym, kim jest ta osoba, która posiada te wszystkie cechy. Również nie otrzymujemy z tych ksiąg żadnego pragmatycznego procesu osiągnięcia Boga. Nie wyjaśniają także tego, jak wygląda królestwo Boga. Nie wiemy jak się tam dostać i co będziemy tam robić. Nie dowiemy się również, dlaczego narodziliśmy się i żyjemy w określonej sytuacji. Nie ma tam niczego, co by wyjaśniało fakt naszych narodzin w określonym miejscu i z określonymi cechami, zdolnościami itp. Tych informacji tam brak. A żyjemy w wieku, który domaga się faktów. Możesz być głupcem, ale jeśli będziesz mówił w sposób statystyczny, to zostaniesz przyjęty za autorytet. Nie ma znaczenia to kim jesteś, lecz jeśli rzucisz kilka danych statystycznych, stajesz się autorytetem.

Jeśli chcemy pełnej wiedzy na ten temat, musimy zajrzeć do Wed. Jest to literatura pochodząca z Indii, ale nie są to Indie, jakie znamy z brytyjskich filmów. To są Indie starożytne, posiadające wysoką kulturę, tak poszukiwaną w starożytności przez Greków i inne nacje. Każdy próbował wtedy dostać się do Indii. Z tej właśnie przyczyny Ameryka dostała początkowo nazwę Indii. Krzysztof Kolumb płynąc przez ocean nie chciał dopłynąć do Ameryki, ale do Indii. Podobnie Grecy rozmyślali o jej wspaniałościach."

Dzieło, cytat jako wyznacznik Twojej drogi etycznej:

"When you make yourself a better person, you make the world a better place."
C. J. Caracci

Instruktor plutonów SEAL - tak Amerykanin, tak wojownik, tak Imperialista najeżdżający suwerenne państwo aby zagarnąć ich surowce naturalne.